Czujnik dymu i czady- zasady działania i montażu

Każdego roku na skutek pożarów i ulatniania się tlenków węgla giną setki osób. Czad jest podstępny. Nie widzimy go, on jednak zatruwa organizm. Nie ma zapachu, nie jesteśmy więc w stanie wyczuć go własnymi zmysłami. Służą do tego specjalne czujniki. Podobnie jest z dymem. Ulatniającego się dymu np. w środku nocy z pewnością nie zauważymy. Jednak czujnik zadba o nasze bezpieczeństwo, informując nas o śmiertelnym zagrożeniu i dając czas na reakcję- ewakuację czy wezwanie służb. Jakie rodzaje czujników czadu i dymu dostępne są na rynku, jak działają i gdzie należy je zamontować?

Czujniki dymu i czadu – rodzaje?

Czujniki dymu i czadu występują na rynku w różnych rodzajach. Jest to podyktowane tym, że sam dym również ma wiele rodzajów i odmian. Najpopularniejszym rodzajem czujnika dymu jest czujnik jonizacyjny. Uważany jest za najszybszy i najdokładniejszy spośród wszystkich innych dostępnych czujników. Do swojego działania wykorzystuje on zjawisko jonizacji. Czujnik posiada komorę jonizacyjną, w której jest umieszczony radioaktywny materiał, który emituje cząsteczki alfa, jonizując powietrze. Obecność elektrod sprawia, że każdy dym, który znajdzie się w komorze zmieni natężenie prądu między elektrodami. Tak działa jonizacyjny czujnik dymu.

Oprócz czujników jonizacyjnych, na rynku dostępne są także czujniki fotoelektryczne, wyposażone w specjalne źródło świata, np. w diodę LED. Światło to zlokalizowane jest tuż obok czułej fotodiody. Jeśli dym nie zostaje wykryty, wiązka światła ominie fotodiodę. Jeśli jednak pojawi się dym, wiązka światła zostanie częściowo rozproszona i włączy się alarm.

Czujniki dymu i czadu – jak działają?

Bez względu na to, czy mamy do czynienia z czujnikiem optycznym czy jonizacyjnym, celem ich działania zawsze jest wykrycie ulatniającego się gazu i to w możliwie jak najkrótszym czasie. Uważa się, że dokładniejsze są czujniki jonizacyjne. Czujniki optyczne jednak są wciąż najpopularniejsze. Za ich pomocą możemy wykryć pojawienie się dymu w pierwszej fazie pożaru, co pozwala na uniknięcie rozprzestrzenienia się ognia. Zasady działania czujników, zarówno tych jonizacyjnych, jak optycznych zostały omówione powyżej. Celem działania obu rodzajów czynników zawsze jest ochrona przeciwpożarowa, ale także uniknięcie zatrucia tlenkiem węgla. To śmiertelnie niebezpieczne, każdego roku z tego powodu umiera wiele osób. Czujniki czad i dymu i nie zajmują dużo miejsca, nie psują aranżacji, a stają się dodatkowym, cennym zabezpieczeniem przed ogromnym niebezpieczeństwem. Warto zainwestować w tego rodzaju sprzęt, by być spokojnym.

Czujniki dymu i czadu – gdzie należy je zamontować?

Czujnik dymu i czadu należy zamontować w pomieszczeniach, w którym występuje największe ryzyko wystąpienia dużego stężenia tych substancji. Czujnik powinien być zainstalowany na wysokości głowy, a alarm musi być bardzo dobrze słyszalny. Nie warto umieszczać czujnika w miejscu, w którym panuje duża wilgotność powietrza lub znaczący przewiew. Nie sprawdzi się także np. w górnej części sufitu, czyli w tzw. „martwej strefie”. Czujniki umieszcza się jedynie wewnątrz domu, z dala od wszelkich odświeżaczy powietrza i w odsłoniętych miejscach. Najczęściej czujnik montuje się np. w okolicy pieca czy kominka, czy tam, gdzie znajduje się jakieś źródło ognia, które potencjalnie mogłoby stanowić dla nas zagrożenie. Pamiętaj o tym, że czujniki przeznaczone są do użytku wewnętrznego. Zamontowanie czujnika na zewnątrz domu nie da żadnego efektu choćby tylko ze względu na ruch wiatru i powietrza. Czujnik musi być zainstalowany wewnątrz domu, w odsłoniętym miejscu. Nie zastawiaj go szafą czy innymi meblami, bo wynik nie będzie wiarygodny, a w sytuacji zagrożenia, zasłonięty czujnik nie będzie w stanie nas uchronić, nie poinformuje nas o zagrożeniu.

Jaki czujnik czadu wybrać?

Wybierając czujnik dymu i czadu, warto upewnić się, że posiada on wszystkie właściwe atesty. Nie posiadają ich chińskie podróbki, które zapewne nie będą spełniały swojego zadania. Wynik wskazywany przez takie urządzenie może być zwyczajnie fałszywy i bezużyteczny. Koszt dobrego czujnika czadu z atestem nie jest wysoki. Wynosi kilkadziesiąt złotych, nie warto więc stawiać na podróbki.
Wybierając czujnik dymu, zastanów się najpierw nad jego zasilaniem. Czujniki mogą być zasilane z sieci, ale mogą także pracować na bateryjnym zasilaniu. Czujniki na baterie są bardziej mobilne. Pozwalają na montaż w każdym miejscu, bez konieczności pamiętania o gniazdku elektrycznym. Minusem są jedynie baterie, które należy od czasu do czasu wymienić na nowe.

Jeżeli posiadasz instalację gazową, korzystny będzie zakup czujnika czasu i gazu w jednym. Gaz nie powoduje zatruć w przeciwieństwie do czadu, stwarza jednak bardzo wysokie ryzyko zagrożenia wybuchem. Na rynku dostępne są także modele 3w1, czyli czujnik czadu, dymu i gazu w jednym urządzeniu. Koszt takiego rozwiązania jest nieco wyższy, jednak urządzenie tego typu zapewnia pełną ochronę przeciwpożarową, ale także przeciw zatruciom tlenkiem węgla.